Witajcie Cules !
Wiemy, że uwaga wszystkich kibiców na kontynencie skoncentrowana była wczoraj na Camp Nou, ale bez względu na to, co by się zdarzyło w półfinale Ligi Mistrzów, bez względu na to, jaki popłoch wywołałby Messi w szeregach rywala, znacznie istotniejsze dla europejskiej piłki działy się za kulisami. La Liga przystemplowała rewolucję ekonomiczną, o którą zabiegała od lat, a która miała ich poprowadzić w nowe, lepsze czasy. A przynajmniej tak się wydawało, bo dziś znowu zamiast strzelających szampanów w ruch poszły rozgrzane do czerwoności telefony.
Strajk popierają piłkarze takie jak : Iker Casillas, Xavi, Sergio Ramos, Juanfran, Daniel Parejo, Gerard Pique czy Andres Iniesta.
NIKT JESZCZE NIE WIE CZY TO BEDZIE OSTATNIA KOLEJKA.
KIBICE SA ROZŻALENI I ZEZŁOSZCZENI. CO Z TEGO WYNIKNIE? NIE WIEMY.
WIECEJ INFORMACJI W KRUTCE....
Kina